Strona główna » Model release

Model release

przez dar_wro

W Internecie można znaleźć wiele różnych wzorów  ?model release?. Jedne są lepsze, inne gorsze. Wszystkie maja jednak wspólną cechę, dotyczą kwestii zgody na wykorzystanie wizerunku.  O wizerunku było już sporo na F-LEXie, jednak temat ten jest dosyć obszerny i dotyka wielu kwestii, stąd wraca jak bumerang. Tym razem zajmijmy się formalnościami, bo głupio by było napracować się podczas sesji fotograficznej i przy post-produkcji, a na końcu schować zdjęcia do szuflady. Generalna zasada (kto pamięta?) brzmi:  ?Rozpowszechnianie wizerunku wymaga zezwolenia osoby na nim przedstawionej. W braku wyraźnego zastrzeżenia zezwolenie nie jest wymagane, jeżeli osoba ta otrzymała umówioną zapłatę za pozowanie? (art. 81 ust. 1 Ustawy). Pamiętaj, że to Ty-fotograf musisz wykazać, że posiadasz prawo do publikacji wizerunku osoby portretowanej. To w naszym dobrze pojętym interesie jest spisanie  stosownej umowy (jaki ten język potoczny jest okropny ? przecież umowy się zawiera 😉 ) lub posiadanie  dowodu, że modelka została opłacona. Nie zawsze jednak wszystko robi się za pieniądze, czasem wystarczy samo porozumienie z modelką. My modelce ładne fotki ? będzie miała do portfolio  (jeżeli chcesz wydrukować ładne fotki, to zajrzyj do Dominika), a modelka w zamian udziela nam zgody na publikację.

Co powinno być w takiej umowie?

  1. Gdzie i kiedy podpisano  dokument.
  2. Z pewnością oznaczenie Wysokich Umawiających się Stron (dane pozwalające identyfikację, czyli imię, nazwisko, adres zamieszkania,  numer i seria dowodu, PESEL też będzie mile widziany). Jeżeli model lub modelka mają mniej niż 18 lat zgodę powinien podpisać rodzic.
  3. Oznaczenie miejsca i tematu sesji, ewentualnie inne dodatkowe cechy pozwalające zidentyfikować materiał-zdjęcia. Ja bym sugerował wpisać również nazwę sprzętu i nazwy plików. W każdym EXIF  znajdzie się przecież Twój sprzęt i jego numer seryjny, łatwiej będzie wykazać, że zgoda dotyczyła tych, a nie innych fotek.
  4. Kwestie związane z ewentualną odpłatnością. Płacimy, czy za friko. Kto ponosi koszty sesji, koszty studia, koszty wizażu, koszty dojazdu modelki (o, to już będzie pełny wypas).
  5. Teraz jedna z najważniejszych rzeczy. Określenie, w jakich okolicznościach i do czego może być wykorzystany wizerunek modelki. Warto zadbać o zgodę na komercyjne wykorzystywanie wizerunku z prawem wyrażania zgody na publikację w imieniu modela, co pozwoli udzielać licencji np. zainteresowanym agencjom reklamowym.  Można również (a czasem nawet trzeba) określić, co może zrobić modelka z otrzymanymi zdjęciami (w zasadzie mówimy tu o licencji do zdjęć Twojego autorstwa).

Oczywiście taką umowę można zawrzeć ustnie, ale jak nie będzie świadków, to trudno będzie Ci wykazać twoje prawa w sądzie. Sama zgoda na udział w sesji nie jest jednoznaczna ze zgodą na publikację wizerunku. Dawno temu, Grażyna Szapołowska wygrała proces z wydawcą ?Marie Claire? w związku z publikacją jej wizerunku, bo strony nie doszły do porozumienia w sprawie wynagrodzenia. Sąd Apelacyjny w Warszawie uznał, że ?Udział powódki w sesji zdjęciowej jako osoby znanej, popularnej nie zawierał sam w sobie zgody na opublikowanie jej wyników, tym bardziej iż powódka stawiała warunki finansowe, a strony w tym zakresie nie doszły ostatecznie do porozumienia. Ewentualna możliwość wyrażenia przez powódkę zgody na rozpowszechnienie jej wizerunku za wynagrodzeniem nie uchyla bezprawności działania pozwanego, jeśli zgody powódki ostatecznie nie uzyskał.? (sygn. akt I ACa 733/02). Tenże sąd podkreślił również, że zgoda na wykorzystanie wizerunku musi być niewątpliwa i to także co do warunków i płaszczyzn dopuszczalnego wykorzystania. W innej ze spraw sąd uznał, że ?nie można argumentować, iż pozowanie, a nawet wybór zdjęć oznaczają oczywistą i bezwarunkową zgodę fotografowanego na wszelkie formy rozpowszechniania? (wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie, sygn. akt I ACa 494/08).
Czy zgoda na publikację może być cofnięta? Niestety? TAK. Nie jest to dla nas dobra wiadomość. Niestety nawet jeżeli model zrzeknie się prawa do odwołania zgody, to może nas to nie chronić.  Znawcy przedmiotu wskazują, że takie zrzeczenie może być uznane za nieważne z mocy prawa, gdyż praw osobistych nie można się zrzec (a w końcu wizerunek do takich praw się zalicza). Sprawa cofnięcia zgody stanęła na wokandzie przy rozpoznaniu kasacji od przywołanego wyżej wyroku z powództwa GS. Sąd Najwyższy uznał, że ?Jeżeli fotografia była wykonywana za oczywistym zezwoleniem modeli (pozowanie), a nawet zaakceptowany został zestaw przeznaczony do rozpowszechniania, to ze względu na przedmiot zezwolenia (komercyjną eksploatację wizerunku) ściśle związany z dobrem osobistym, do którego uprawniona jest tylko przedstawiana osoba, zezwolenie mogło być cofnięte i wiązało wydawcę? (sygn. akt I CK 495/03). Cofniecie zgody może spowodować kłopoty dla fotografa, jak również narazić na straty finansowe. Jak się ustrzec przed cofnięciem zgody lub przed stratami finansowymi?  Warto pomyśleć np.  o wprowadzeniu klauzuli zawierającej karę umowna w przypadku nieuzasadnionego cofnięcia zgody. Czyli określamy, że w przypadku cofnięcia zgody model będzie zobowiązany do zapłaty na rzecz fotografa kwotę X. Kara umowna jest w tym przypadku najlepszym rozwiązaniem, nie ma bowiem obowiązku wykazywania szkody, jej wysokości oraz związku przyczynowego pomiędzy szkodą, a działaniem modela.

PS. release = oświadczenie, zezwolenie

You may also like

11 komentarzy

ka_tula 30 sierpnia 2011 - 08:14

a czy może byc taki zapis w umowie, że zgoda dotyczy tej i następnych sesji?

Powtórz
dar_wro 30 sierpnia 2011 - 08:20

Oczywiście, że może 🙂

Powtórz
ka_tula 30 sierpnia 2011 - 08:34

to bardzo dobrze 🙂

Powtórz
Piotr 30 sierpnia 2011 - 18:16

Kwestia cofnięcia zgody. Podpisuję z modelem umowę na wykorzystanie zdjęć – mam papier. Po jakimś czasie model się rozmyśla i cofa zgodę. Jak ją cofa? Ustnie? Oświadczeniem na piśmie złożonym u notariusza?
Następna kwestia. Były zdjęcia, była zgoda, zdjęcia zostały sprzedane firmie X do reklamy kostki chodnikowej. Model się rozmyślił i cofa zgodę. No i co to fotografa obchodzi? Fotograf już sprzedał zdjęcie, więc cofnięcie zgody dla niego oznacza, że następny raz go nie sprzeda. W jakim stopniu fotograf jest stroną w sytuacji, gdy zdjęcie już dawno sprzedał, mając pisemną zgodę?
No i cały czas czekałem na kawałek o uwalnianiu modelki…

Powtórz
dar_wro 30 sierpnia 2011 - 19:08

1. Takie cofnięcie musi być wyraźne (np. na piśmie – bo jak udowodni, że cofnęła zgodę, chyba że zrobiła to przy świadkach).
2. Tu chodzi o sytuację kiedy sprzedałeś, zdjęcie a reklama kostki chodnikowej jeszcze się nie ukazała. Od daty sprzeciwu nie można wykorzystywać wizerunku.
3. Passus o uwalnianiu modelki jest dla mnie niezrozumiały 😉

Powtórz
Piotr 31 sierpnia 2011 - 18:44

1. …I wówczas fotograf nie może dalej sprzedawać zdjęcia, ale to, co już sprzedał, to go nie boli? A co z sytuacją, gdy sprzedał zdjęcia agencji, a ona je sprzedaje dalej?
2. …nie może fotograf. A co z innymi podmiotami, które obracają zdjęciem dalej? Fotograf jest jakoś zobowiązany je powiadomić o tym, że modelce się odwidziało? Musi ganiać i wycofywać umowy na sprzedaż zdjęcia i jego dalszą odsprzedaż?
3. A bo mnie tytuły angielskie bardzo imponują, takie światowe są, ale ja nie bardzo rozumiem, więc musiałem sobie przetłumaczyć ze słownikiem i bardzo mnie zaciekawiło, z czego będziemy tę modelkę uwalniać i za co ona tam siedzi ;P

Powtórz
dar_wro 1 września 2011 - 17:41

No to mamy mały problem. Ale cofnięcie zgody dokonuje się wobec osoby, której tą zgodę się udzieliło. Musisz pamiętać, że to Ty – fotograf oświadczasz agencji, że stosowną zgodę posiadasz i Ty ponosisz odpowiedzialność wobec agencji za prawdziwość twojego oświadczenia.

Powtórz
Piotr 1 września 2011 - 23:15

Tak, tak – jak sprzedawałem zdjęcie agencji to miałem zgodę – nawet na piśmie 🙂 Natomiast trzy miesiące później zgody nie mam i…? Bardzo mam się stresować, czy to nie mój problem? 🙂

Powtórz
dar_wro 2 września 2011 - 11:55

Powinieneś powiadomić agencję. Wszystko co zostało opublikowane do czasu odwołania zgody nie jest Twoim kłopotem. Jednak już po… JEST.
Dlatego też we wpisie mowa była o zabezpieczeniu się. Poza tym agencja działa na podstawie udzielonej przez Ciebie licencji, więc jeżeli jest jakiś kłopot należałoby taką umowę wypowiedzieć (jeżeli o to wcześniej zadbałeś, że wypowiadać ją można).

Powtórz
Mieszko Rutkowski 15 lutego 2012 - 18:35

Fantastyczny tekst. Duże brawa dla autora ;). Dam znać o tej stronce znajomym, myślę, że też powinni ją polubić. Chcę wierzyć, że takie strony wciąż będą funkcjonowały w polskim internecie pomimo zgodzenia się na ACTA przez . W dalszym ciągu nie mamy pewnosci jak to będzie funkcjonować. Chyba będę zaglądać tu częściej. Życzę sukcesów ! – Mieszko Rutkowski

Powtórz
Ewelina 10 marca 2020 - 14:47

„z prawem wyrażania zgody na publikację w imieniu modela” dla mnie to trochę niejasno opisane, ale z dyskusji w komentarzach rozumiem, że chodzi cały czas o posiadanie stosownej zgody modela, której posiadaniem legitymujemy się przed agencją, a nie o prawo wyrażenia zgody w imieniu modela na publikację jego wizerunku, bo przecież zgodę taką może wyrazić tylko właściciel wizerunku, a nie ktoś w w jego imieniu

Powtórz

Zostaw komentarz

error: Uwaga: Treść jest chroniona !!