Strona główna » Suplement

Suplement

przez dar_wro

Nikon doprawdy robi świetny sprzęt fotograficzny (wiem, w tym momencie  tracę część czytelników 😉 ), o czym zaświadczą zapewne dwa (w zasadzie trzy) premierowe produkty. Niedawna prapremiera D4 oraz wczorajsza zapowiedź D800 i D800E. Ale nie o sprzęcie ma być, a o prawie, i jak to na F-LEX-a przystało, prawie autorskim. Zajrzałem na stronę polskiego Nikona skuszony informacją o tym, że zamieszcza tam notatki dotyczące prawa autorskiego pod hasłem ?Twoje zdjęcia. Twoje prawo?. Z zawodowo-blogowej ciekawości postanowiłem coś tam przeczytać. Wziąłem na tapetę wpis zatytułowany ?Wielowymiarowa fotografia? Czyli opracowujemy dzieła innych?. Piszący chciał w krótkim tekście sprzedać jak największą ilość informacji. Intencje zapewne szlachetne, ale moim zdaniem efekt  taki sobie, przynajmniej dla amatora niekoniecznie rozumiejącego i znającego prawo. Generalnie co do kwestii związanych z prawem zależnym, powstaniem utworów zależnych, inspiracji, czy publikacji utworu zależnego nie można z jurydycznego punktu widzenia nic zarzucić. Jednak po przeczytaniu informacji pozostaje spory niedosyt. Skołowany czytelnik już nie wie, czy może opublikować zdjęcie pomnika Chopina, czy też nie?  Można publikować zdjęcia murali, rzeźb, detali architektonicznych czy też nie można?

Będę cytował, a jak! Ale oczywiście zgodnie z art. 29 ust. 1 w zakresie uzasadnionym wyjaśnianiem, a może i w celu analizy krytycznej. 😉 Czytamy m.in.: ?W doktrynie upowszechniony jest pogląd, że utworem zależnym będzie np. fotografia rzeźby lub innego dzieła, o ile będzie ona zawierała w sobie elementy twórcze. (?) Fotografia jednak ma to do siebie, że stosunkowo wiernie ujmuje rzeczywistość. W związku z tym trudno byłoby dokonać takiego przetworzenia utworu pierwotnego (czy byłaby to rzeźba, czy mural, czy element architektoniczny), które pozwalałoby przyjąć, że o cechach indywidualnych utworu decydują już elementy samej fotografii.?
„Tworzenie dzieł zależnych jest dozwolone. Natomiast już rozpowszechnianie uzależnione jest od zgody twórcy dzieła, które ?opracowujemy?, co wiąże się najczęściej z wynagrodzeniem za zezwolenie na opracowanie dzieła zależnego (chyba że wykorzystujemy prawo do dozwolonego użytku osobistego).?

Prawda, prawie cała prawda. Prawo do rozpowszechniania i nieodpłatność nie dotyczą tylko prawa do dozwolonego użytku osobistego (przypominam, że dozwolony użytek osobisty, to uprawnienie określone w art. 23 ust.1 Ustawy). Przyjmując nawet bezkrytycznie tezę, że każde zdjęcie rzeźby to utwór zależny, nie należy zapominać o treści art. 33 Ustawy, który pozwala rozpowszechniać (i) utwory wystawione na stałe na ogólnie dostępnych drogach, ulicach, placach lub w ogrodach, jednakże nie do tego samego użytku, (ii) utwory wystawione w publicznie dostępnych zbiorach, takich jak muzea, galerie, sale wystawowe, lecz tylko w katalogach i w wydawnictwach publikowanych dla promocji tych utworów, a także w sprawozdaniach o aktualnych wydarzeniach w prasie i telewizji, jednakże w granicach uzasadnionych celem informacji. Mamy do czynienia więc ze zgodą ustawową na odtwarzanie publicznie utworu dowolną techniką, także utworu będącego dziełem sztuki. Oczywiście pod warunkiem spełnienia przesłanek wskazanych w art. 33. Gdyby ?nie funkcjonował? przepis art. 33 pkt 1 Ustawy nie można byłoby publikować niczego, co znajduje się w przestrzeni publicznej. To dopiero by były ACTA 😉

Wracając więc do pomnika Chopina. Możesz śmiało publikować zdjęcie z parku. Możesz też publikować zdjęcia rzeźby, murali i detali architektonicznych, jeżeli tylko będą spełnione warunki z art. 33 ust. 1 Ustawy. Ważne jest również to, że dozwolony użytek określony w art. 33 pkt 1 Ustawy ma charakter nieodpłatny. Nikomu nic nie jesteś winien. Takich mi właśnie zabrakło konkluzji na stronie ?Twoje zdjęcia. Twoje prawo?.

PS. Nie odbierajcie tego wpisu jako ?atak na konkurencję?, to jest? suplement. 🙂

You may also like

Zostaw komentarz

error: Uwaga: Treść jest chroniona !!